Polne Drogi

cejotka

Jako, że zima, a wcześniej mokra jesień się zbliżają i niechybnie katary i kaszle nas dopadną a z całą pewnością nie raz i nie dwa przemarzniemy do szpiku kości to zawczasu warto zrobić nalewkę, która w przyjemny sposób uratuje nas od jakiegoś choróbska poważniejszego i rozgrzeje każdy zakamarek naszego jestestwa Wesoly

Zakupić zioła: bez czarny kwiat, bez czarny owoce, lipa, liść jeżyny, owoce malin, macierzanka, babka lancetowata, ślaz, prawoślaz, owoce dzikiej róży, owoce aronii, podbiał, tymianek, owoce rokitnika, jeżówka, rumianek, laska cynamonu, goździki, krwawnik pospolity, mięta, koper włoski, owoce berberysu, dziewanna wielokwiatowa, kora wierzby, lukrecja. Oczywiście jeśli któregoś z ziół nie dostaniemy w sklepie zielarskim to bez żalu stosujemy tyle ile nam się uda kupić.
Odważamy każdego zioła równą ilość (np 20 g) i wsypujemy do wielkiego słoja. Cynamonu nie ważymy tylko wrzucamy spory kawałek kory i garść goździków. Całość zalewamy wódką jeśli chcemy mieć lżejszy napar lub spirytusem jeśli ma być mocniejsza nalewka. Zostawiamy na trzy dni. Po trzech dniach bierzemy spory garnek, układamy na nim sitko i przecedzamy nastaw. Wyciskamy bardzo dokładnie zioła, żeby się ani kropla dobra nie zmarnowała. Następnie słodzimy nastaw miodem lipowym do smaku, zlewamy do butelek i od razu nadaje się do stosowania. Kuracja tyleż smaczna co skuteczna. Można dolać do tej nalewki imbirówkę wówczas potęgujemy jeszcze działanie rozgrzewające.

cejotka

Można zrobić wersję uproszczoną: lipa, kwiat bzu czarnego, maliny wsypać do słoja, zalać spirytusem 70%. Zlać po 3 dniach, posłodzić miodem lipowym i gotowe Wesoly