 |
Polne Drogi Wagabundowe forum dla trampów, obieżyświatów i włóczykijów. "Nie ważne czym, ważne z kim"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cejot
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 824 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzeniówka Płeć: 
|
Wysłany: Śro 21:18, 11 Kwi 2012 Temat postu: Środowa rybka 11/04/2012 |
|
|
Jak co środę w Wawie zbierają się rybkowicze (zazwyczaj na Torwarze - takie lodowisko zakryte - w zimie - jest tam duży parking i łatwo tam dojechać) aby motocyklami odbyć krótsze czy dłuższe wycieczki w okolicach Wawy lądując zawsze w jakiejś knajpie - niekoniecznie z menu rybkowym (więcej do poczytania: [link widoczny dla zalogowanych]). Dziś jakoś na tamtym forum nikt nie palił się do spotkania rybkowego poza Rzymką, Spritem i mną. No to ustaliliśmy, że spotykamy się na Torwarze około 17:30. Dziś w Wawie był mecz Legii a miejsce naszych spotkań jest też niedaleko nowo otwartego stadionu Legii więc przy okazji było mnóstwo kibiców i policji. Ponieważ na ulicy było ciasno od samochodów to postanowiłem dalszą drogę na parking kontynuować po trawniku a potem po chodniku. Jak wjechałem na chodnik to w oddali zobaczyłem straż miejską w postaci dwóch osobników zmierzających w moim kierunku. Szybko zgasiłem motor i dalej siedząc na nim i odpychając się nogami kontynuowałem podróż... Panowie zrównawszy się ze mną zapytali się ironicznie czy w obawie przed mandatem mi się tak nagle zepsuł motocykl - odpowiedziałem że dokładnie jak ich zobaczyłem to mi się zepsuł... Nie czepiali się już dłużej tylko poszli dalej. Okazało się że jadąca za mna Rzymka również poszła w moje ślady tylko nie zgasiła swojego potwora tylko kontynuowała jazdę ale po chodniku. Tu już ją bardziej zaatakowała straż miejska stwierdzając że jak nie wyłączy silnika to dostanie mandat - cóż było robić - Rzymka - krucha kobieta musiała zapchać swojego mastodonta na miejsce spotkania. W tym momencie w duchu cieszyłem się że moje moto waży tyle co lepiej wypasiony rower i w takich sytuacjach jest nieoceniony.... Po przywitaniu Rzymki zaczeliśmy rozmowy o dupie Maryni oraz obserwowaliśmy napływającą coraz to większą rzeszę kiboli. Niedługo potem zjawił się Sprite na swoim VStromie i nieoczekiwanie Estrellla na Suzi. MIał być jeszcze Ptaq ale z Legionowa nie udało by mu się w miarę sprawnie dojechać przy takich korkach. No dobra - nie mieliśmy w ogóle planu gdzie pojedziemy, Rzymka mówiła abyśmy jechali szlakiem zielonych świateł (gdzie światła na skrzyżowaniu zapalą się na zielone to w tamtym kierunku jedziemy), Estrella mówiła coś o lansiku pod Kolumną Zygmunta, a nam ze Spritem było kompletnie obojętne gdzie pojedziemy . W końcu ustaliliśmy że jedziemy w stronę Wilanowa a potem zobaczymy. Ja byłem prowadzący , dziewczyny w środku a Sprite zamykał grupę. Wyobrażacie sobie widok z boku na tę grupę: gość na MZtce prowadzadzi za sobą trzy potężne maszyny, które jadą w przyzwoitym szyku i nawet nie starały się wyprzedzać mojego bzyczka. Musiał być na prawdę śmieszny widok . No nic, więc jedziemy do tego Wilanowa i nawet sprawnie nam to idzie w tym szyku omijając samochody. Dojechaliśmy do Wilanowa ale ponieważ jazda szła przyzwoicie a ja przegapiłem jeden skręt w stronę Wawy to postanowiłem że wylądujemy w Konstancinie w dość przyzwoitej cukierni Bliklego - w końcu mała grupa się zjawiła na rybkę to wymaga też elitarnego podejścia do knajpy - a co ! Cukiernia dość przyjemna chociaż droga jak skurczybyk - wiadomo Konstancin Jeziorna a cukiernia przy głównej drodze w odrestaurowanej starej fabryce papieru - to tanio być nie może.
Ja tradycyjnie (w cukierni) zamówiłem W-Ztkę i latte, reszta też wybrała różne smakołyki więc czas miło płynął na gadulstwie i obżarstwie (jak by mało było po Świętach ). Sprite co pewien czas patrzył się w dół i trzymając w ręce przyrząd podobny do komórki mówił, że szuka Ptaka co resztę bardzo rozbawiło i dostarczyło kolejnej porcji rozrywki przy wymyślaniu możliwych scenariuszy szukania tego Ptaka: namieżanie satelitarne, uruchomienie sonara itp. Sprite de facto szukał kontaktu telefonicznego w swoim telefonie do kolegi Ptaq aby dowiedzieć się czy ten się zjawi . Ubaw był również przy zamówieniu Sprite, który zamówił do picia zimnego... spritea oraz przy uwagach Estrelli, że woli zimnego sprite od ciepłego - Nekrofil - to stwierdzenie padało najczęściej
Po wymieceniu całego zamówionego paliwa i wymianie najświeższych kawałów czas było ruszać w drogę powrotną:
Rzymka znana z tego, że marźnie niemożebnie nawet przy plusowych temperaturach (nie to co ja wyposażony w naturalne ocieplacze tłuszczowe ) opatulała się szczelnie w kilka warstw różnych ocieplaczy motocyklowych oraz zaznaczała różowym (puchowym ?!? ) szalem powiewającym na wietrze, że jedzie motocyklistka i należy zachować szczególną ostrożność...
Po wgramoleniu się całej ekipy na motory ruszyliśmy inną trasą kierując się na Piaseczno gdyż nam ze Spritem było znacznie bliżej do domów niż cofać się do Wawy i jechać stamtąd a dziewczyny również na wysokości Piaseczna miały łatwiejszy dojazd do domów. Po dojechaniu do Piaseczna pożeganliśmy się z Rzymką i Estrellą które odbiły na Wawę a my ze Spritem ruszyliśmy dalej na zachód na swoich lśniących rumakach w stronę zachodzącego słońca na prerii.... yyy sorki rozmażyłem się..... w stronę Katowickiej gdzie Sprite odbił na Raszyn a ja na Nadarzyn.
Wycieczka ta pokazała, że nawet jak wydaje nam się, że dana wyprawa (kompletnie nie przygotowana ani w ogóle zaplanowana) z pozoru może być fiaskiem to przy pozytywnym nastawieniu wszystkich uczestników wyprawy oraz przy braku roszczeniowej postawy - zamienia się w naprawdę sympatyczne i udane spotkanie znajomych, które potem miło wspomina się - warto o tym pamiętać..... 
Ostatnio zmieniony przez cejot dnia Śro 21:26, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Luca
Dołączył: 13 Paź 2011 Posty: 300 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Kielc Płeć: 
|
Wysłany: Czw 8:50, 12 Kwi 2012 Temat postu: Re: Środowa rybka 11/04/2012 |
|
|
cejot napisał: | Ja byłem prowadzący , dziewczyny w środku a Sprite zamykał grupę. |
Widać, że nie lejesz MIXOLU do zbiornika, bo inaczej by już nie chcieli więcej za tobą jeździć
P.S.
Gdzie jest cenzura?
Zdjęcia ze słodkościami są conajmniej nieprzyzwoite, niemoralne i społecznie szkodliwe, dla głodnych oglądających. 
Ostatnio zmieniony przez Luca dnia Czw 8:52, 12 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
cejot
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 824 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzeniówka Płeć: 
|
Wysłany: Czw 10:21, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pewnie że nie leję - teraz są syntetyki i półsyntetyki nawet do 2T . Ty jedynie w swoim Jelonku wlewasz jakiś samochodowy castrol ....
PS. Słodkości nie podlegają cenzurze 
Ostatnio zmieniony przez cejot dnia Czw 10:21, 12 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Flar Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: 
|
Wysłany: Czw 10:24, 12 Kwi 2012 Temat postu: Re: Środowa rybka 11/04/2012 |
|
|
Luca napisał: | Gdzie jest cenzura?
Zdjęcia ze słodkościami są conajmniej nieprzyzwoite, niemoralne i społecznie szkodliwe, dla głodnych oglądających.  |
O to to - bana mu ! |
|
Powrót do góry |
|
 |
cejot
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 824 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzeniówka Płeć: 
|
Wysłany: Czw 10:31, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
To zacznijcie swoje wrzucać zdjęcia ze słodkościam i opisy do nichi ..... A przecież bana sobie dawać nie będę 
Ostatnio zmieniony przez cejot dnia Czw 10:33, 12 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|