Polne Drogi

Luca

Pamiętacie słowa tej piosenki a pamiętacie Luis-a de Funes-a ?
http://www.youtube.com/watch?v=2z4qH67gs40
No właśnie odbiło mi i chcę pojechać Jelonem do St.Tropez. Właśnie dostałem kilka dni wolnego no i nie musiałem się długo namyślać.
Niestety nie mam kiedy właściwie przygotować Jelona do drogi. Skrzynia trochę wyje na piątym biegu, układ napędowy już nie jest pierwszej młodości, klocki hamulcowe z przodu tak na 40% zostało i oponki też już nienajlepsze.
Jedyne co udało mi się zrobić to wymienić uszczelniacz i łożyska w przednim kole. Stary uszczelniacz się wytarł i dostała się do środka woda, no i jedno łożysko trochę pordzewiało i zaczęło się przycierać.
Jak zdążę się spakować to ruszam w sobotę rano.

NOCEK

Kurde , tobie naprawdę odbiło !!! Gdzie w taką drogę praktycznie bez przygotowań

Ale zawsze możesz na mnie liczyć ----- mam lawetę Mruga

.. żarcik oczywiście - życzę udanej wyprawy i trzymam kciuki Padam

------- ps. chyba naprawdę pójdę dać na mszę - tak ogólnie za moich kolegów ( a może to ja się starzeję ) Wesoly

Luca

No i wróciłem w jednym kawałku, szczęśliwy ale wymęczony do granic możliwości. Teraz muszę dojść do siebie i zmierzyć się z rzeczywistością.
Udało mi się przejechać przez Niemcy, Holandię, Belgię, Luxemburg, Francję, Andorę, Hiszpanię, Monako, Włochy, Szwajcarię, Lichtensztain, Austrię i Czechy.
Nakulałem coś koło 7tyś km, jak policzę to podam dokładnie. Kasy przepuściłem bez liku bo to w końcu najdroższa część Europy.
Jak się ogarnę to będą jakieś zdjęcia, bo na razie to sam ich nawet nie widziałem. Nie wierzyłem, że to się uda ale się udało. Byłem nastawiony, że gdzieś Jelon z wyjącą skrzynią biegów padnie a ja będę musiał wracać samolotem, ale jakimś cudem się udało. Jelonek ma teraz nakulane 73 tyś km.
Pozdrowienia dla wszystkich. Wesoly

Cieszę się, że jestem z powrotem i nic złego się nie przytrafiło.

Flar

Kurcze jesteś świr Mruga

ale wieeeelki szacun !

Luca

Podliczyłem koszty i przejechane kilometry. Trasa wyniosła 7270 km. Jelon spalił 229 litrów benzyny, czyli wychodzi jakieś 3,15 L/100km. Było sporo pod wiatr, trochę górek i najczęstsza prędkość podróżna to licznikowe 120, więc w 3 litrach się tym razem nie zmieścił.
Najdroższe paliwo było we Włoszech po około 8,30 zł/litr, we Francji po 7zł/litr a najtańsze nie licząc Polski to po 5,78zł/litr w Andorze.
Całkowity koszt paliwa wyniósł 1586 zł, czyli średnio 6,93 zł/litr.
Reszta to
- autostrady tunele i mosty 154 zł
- kempingi 176 zł
- hotel 50 zł
- rozmowy telefoniczne 50 zł
- ubezpieczenie zdrowotne 142 zł
- żywność 684 zł
Razem to aż 2842 zł

NOCEK

Ja muszę ochłonąć, dopiero cosik skomentuje .
Myślałem że ten "szaleniec " żartuje mówiąc że jedzie do " duju santro " Mruga

cejot

No kurcze - dopiero znalazłem to info i zacząłem się zastanawiać że może przyszły rok ... przewala oczami

a ten już wrócił.... Zdziwiony

. Nie nadążam.... Wstyd

. No proszę i Jelonek ma 73 tysie... A pamiętam jak na FM mówili - zobaczymy co będzie po 10, 20 tysiącach..... Rotfl

Luca

Na razie tylko tyle:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Luca

Kolejna porcja fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Luca

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Luca

Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda, no ale na wszelki wypadek wstawię kolejne fotki.
[link widoczny dla zalogowanych]

Luca

[link widoczny dla zalogowanych]

Flar

ja zaglądam regularnie i słów mi brak - szacun !

NOCEK

CO NIE ZAGLĄDA !!! JAK NIE ZAGLĄDA !!!
Normalnie wszystkim mowę odebrało --- bo my tu gadu gadu o wyprawach , wypadach i jakiś wirtualnych podróżach a Ty se siadasz na moto bez jakiegoś specjalnego przygotowania i po prostu jedziesz. No to nam z zazdrości mowę odebrało i potrzebujemy "chwili" na dojście do siebie Mruga

---- zresztą nie dyskutuj z nami tylko dawaj fotki z opisami Guy with axe

Łukasz , a tak naprawdę to na początku myślałem ze żartujesz z tym wyjazdem (no przynajmniej takim nagłym ) a Ty tu piszesz że wróciłeś SZOK Szok

Stary Wielki Szacunek , bo tacy jak Ty nakręcają ten świat podróży - SUPER ODWAŻNA WYPRAWA - zazdroszczę jak zawsze Padam

ps. wystawiam mojego Chińczyka - dla "swoich" wywoławcza 5 tys. (sentyment , sentymentem ale szkoda żeby rdzewiał )

Luca