Forum Polne Drogi Strona Główna Polne Drogi
Wagabundowe forum dla trampów, obieżyświatów i włóczykijów. "Nie ważne czym, ważne z kim"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A co myślicie o kuchenkach biwakowych ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polne Drogi Strona Główna -> Dobre rady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cejot



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzeniówka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:18, 10 Sty 2012    Temat postu: A co myślicie o kuchenkach biwakowych ?

No tak - mamy już jakieś doświadczenie a propos używania różnego rodzaju "podgrzewaczy biwakowych". Opiszę swoje spostrzeżenia odnośnie użytkowania i wykorzystania takiego sprzętu w praktyce (wady i zalety):

1. "Smiert turisty" - popularna ruska "kostka" na dowolne paliwo (najczęściej benzyna z baku motocykla Mruga ). Poniżej filmik jak prawidłowo ją uruchamiać:
http://www.youtube.com/watch?v=k91Rib2sjis&feature=related
Wbrew pozorom nie jest to sprzęt aż tak wybuchowy jak by sądzono z wielu opisów - mnie nie zdarzyło się nigdy doprowadzić tego ustrojstwa do takiego stanu żeby zawór bezpieczeństwa zaczął pluć ogniem Mruga.

Zalety:
- małe gabaryty
- chodzi na dowolne paliwo dostępne wszędzie (stacje benzynowe, sklepy z rozpuszczalnikami itp)
- szybkie uruchamianie (jeśli się umie Mruga )
- krótki czas gotowania
- mały koszt zakupu i eksploatacji

Wady:
- jak używa się benzyny samochodowej to okapca naczynia
- śmierdzi benzyną jak się zapakuje z innymi rzeczami to one też "cuchną" (trzeba trzymać oddzielnie)
- należy umiejętnie to uruchamiać i mieć w pełni sprawne uszczelki i zawory
- trochę hałasuje podczas pracy

Ja po wyprawie mazurskiej zdecydowałem się jednak na następny wyjazd zabrać butlę z gazem propan butan (0,5l) i zwykłą jednopalnikową kuchenkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Muszę stwierdzić że podczas tygodniowej wyprawy (w miarę samotnej ale też z kilkoma osobami) kuchenka ta zdała egzamin i byłem z niej bardzo zadowolony. Zostało mi jeszcze na tyle paliwa że wydaje mi się że na taki wyjazd tygodniowy z całkowitym korzystaniem z tej kuchenki (śniadanie, obiad, kolacja) jest ona w zupełności wystarczająca.

Zalety:
- małe gabaryty (w przypadku tej 0,5kg)
- bardzo szybkie uruchomienie
- krótki czas gotowania
- nie śmierdzi
- nie okopca naczyń
- tanie w eksploatacji paliwo

Wady:
- dość drogi zakup (butla 0,5kg = 87pln palnik około 30pln)
- trudność w napełnieniu (zazwyczaj należy samemu z dużej butli bo mało jest stacji które to obsługują)
- trudność w uzupełnieniu paliwa podczas wyprawy (patrz powyżej)

My mamy również większe butle (3-6kg) na wyjazdy rodzinne i też sprawdzają się znakomicie szczególnie w połączeniu ze składanymi kuchenkami gazowymi dwupalnikowymi i jeszcze z grillem (strona z opisem):
[link widoczny dla zalogowanych]
Koszt tej kuchenki może nie jest najniższy (około 150pln chociaż bywają modele za około 360pln: [link widoczny dla zalogowanych]), ale przy wyjazdach rodzinnych ten typ kuchenki jest niezastąpiony i bardzo wygodny w transporcie.

Oczywiście istnieje ogromny wybór kuchenek gazowych na kartridże począwszy od bardzo prymitywnych jednopalnikowych składanych kuchenek z kartridżami nabijanymi i zdejmowanymi dopiero po zużyciu całego kartridża aż po "super wypasione" kilku palnikowe kuchenki z odpalaczem piezoelektrycznym i na kartridże wykręcane w dowolnej chwili. Przykłady poniżej:

Kartridż nakręcany na kuchenkę - my używaliśmy takich w połączeniu z dwupalnikową kuchenką kempinggazu przez kilka sezonów podczas wyjazdów rodzinny jednak przeszliśmy na zwykłe butle na propan-butan gdyż są tańsze w eksploatacji:


Można do nich używać również prostych i małych kuchenek jednopalnikowych:


Zwykły kartridż nabijany na kuchenkę (zdejmuje się po wykorzystaniu):


ale wtedy trzeba stosować kuchenkę tego typu:


...co nie jest już takie poręcznę.

My zrezygnowaliśmy z tego typu kuchenek ze względu na małą uniwersalność (kartridż danego typu współpracuje tylką z kuchenką konretnego typu) jak i na koszty eksploatacji które są dość znaczne w porównaniu ze zwykłymi butlami gazowymi. Nie wiem czy można mówić tutaj o małych gabarytach tego rozwiązania gdyż te najtańsze, nabijane kartridże wymagają stosowania kuchenek z obudową (jak powyżej na zdjęciu). Mnie one jakoś nie przekonują i wolę zabrać ze sobą 0.5kg butlę z gazem i zwykłą nakręcaną kuchenkę jednopalnikową.

Istnieją również kuchenki gazowe na takie butle jak do nabijania zapalniczek:

ale z nimi też nie miałem do czynienia praktycznego.

Są jeszcze paliwa turystyczne sprzedawane razem z prostą kuchenką: [link widoczny dla zalogowanych]


albo puszki z paliwem i podstawką do ustawienia na niej garnków czy czajniczka:
[link widoczny dla zalogowanych] tzw "kuchenki survivalowe" takie jak poniżej:

Nie są one drogie ani nie zajmują dużo miejsca - nie mam jednak doświadczenia jeśli chodzi o używanie i funkcjonalność tego typu rozwiązań.

Jeśli macie doświadczenie w używaniu tych lub jeszcze innych kuchenek turystycznych to opiszcie swoje doświadczenia w tym wątku.


Ostatnio zmieniony przez cejot dnia Wto 11:22, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flar
Administrator


Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:34, 10 Sty 2012    Temat postu:

Używałem tzw epigazów - kartridż z nakręcanym palnikiem (tych "harcerskich" z Twojego linku)
Fajna rzecz, bardzo wydajna (kartridż starczył na dosyć długo na biwakach), lekka i nie smierdit Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luca



Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Kielc
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:41, 02 Lut 2012    Temat postu:

Jak dla mnie, to tylko smiert turisty Hyhy
Reszta kuchenek nie ma duszy Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mnich



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:48, 02 Lut 2012    Temat postu:

Cytat:
albo puszki z paliwem i podstawką do ustawienia na niej garnków czy czajniczka:
TUTAJ tzw "kuchenki survivalowe"
"survivalowa" to doskonałe określenie Wesoly

korzystałem z takich na samym początku. to nie jest kuchenka, tylko ognisko w puszce, które pali się normalnym, kopcącym płomieniem. plus taki, że można ją zakręcić i ponownie rozpalić kolejnego dnia, o ile nie skończy się ten łatwopalny, spirytusowy żel

do partyzanckich wypadów w dzicz dobre, ale na dłuższą metę niewygodne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NOCEK



Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:47, 02 Lut 2012    Temat postu:

Luca napisał:
Jak dla mnie, to tylko smiert turisty Hyhy
Reszta kuchenek nie ma duszy Mruga

Ja jestem tego samego zdania . Posiadam jedną od prawie 30 lat i ... nadal działa , ostatnio wytrzymała mazury usługując nam Wesoly .
Choć śmierdzi to warto ją wozić choćby jako zapas gdy gaz się skończy (gabaryty nikczemne) Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cejot



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzeniówka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:49, 03 Lut 2012    Temat postu:

Tak Jareczku a dzięki procedurze "wydobywania" paliwa z któregoś z motocykli oraz samej akcji rozpalania kuchenki panie na wyprawie mazurskiej okrzyknęły nas tytułem "chińskie gejsze" - tylko kimon nam brakowało Hyhy. Nie ulega wątpliwości że rozpalanie "rosyjskiej kostki" dostarcza wielu wrażeń i stawia na nogi obozowisko...

Ostatnio zmieniony przez cejot dnia Pią 10:50, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luca



Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Kielc
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:53, 03 Lut 2012    Temat postu:

NOCEK napisał:
Choć śmierdzi to warto ją wozić

Jak wystygnie wkładam do worka foliowego i już nie śmierdzi.
Zupka chińska z takiej kuchenki po lodowatej nocy w namiocie, gdzieś na odludziu, smakuje wyśmienicie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cejot



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzeniówka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:55, 03 Lut 2012    Temat postu:

Ja też trzymałem w worku foliowym ale śmierdziało. Nie wiem czy nie lepiej po prostu zlewać paliwo do jakiegoś hermetycznie zamykanego pojemnika przewala oczami .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ili



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brynów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:06, 04 Lut 2012    Temat postu:

A mnie butle nabija taki fajny,miły sympatyczny.męski mężczyzna Hyhy tylko że za każde nabijanie chce 0,7!!! To ja juz na Bielany chyba będę jezdził . Super Super Pilka Pilka Pilka Pilka Pilka

Ostatnio zmieniony przez ili dnia Sob 22:18, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NOCEK



Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:29, 04 Lut 2012    Temat postu:

ili napisał:
A mnie butle nabija taki fajny,miły sympatyczny.męski mężczyzna Hyhy tylko że za każde nabijanie chce 0,7!!! To ja juz na Bielany chyba będę jezdził . Super Super Pilka Pilka Pilka Pilka Pilka

No tak .... , zawsze takie teksty słyszę po nabiciu , nigdy przed Mruga ale jedno w tym jest prawdziwe "chce 07" , ale chcieć a mieć to dwie różne sprawy , krótko mówiąc nadal czekam na choć jedno 07 Hyhy Hyhy Hyhy
Zdaje się że jak ten Shrek "to se jeszcze poczekam " Rotfl Rotfl Rotfl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cejot



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzeniówka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:26, 05 Lut 2012    Temat postu:

Ja się już nauczyłem i nie muszę 0.7 dopłacać Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polne Drogi Strona Główna -> Dobre rady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin